Styl marynarski

12:40




Styl marynarski powraca co roku. Właściwie chyba nawet nie powraca, ale jest. Tak jak truskawki, bób czy szparagi - z początkiem lata robi się biało-czerwono-granatowo. I w paski :)
Styl jest jednocześnie swobodny, elegancki i idealnie wpisuje się w retro klimat.





A jaka jest jego historia? Jak to się stało, że z morza przeniósł się na ląd?
Wszystkie elementy - zarówno te trzy kolory, paski i jak marynarskie kroje mają swoją historię.

Podobno moda przejęła styl marynarski około w 1846, gdy Królowa Wiktoria ubrała swojego czteroletniego syna, Alberta Edwarda, Księcia Walii w strój marynarski. Ubranie zostało uwiecznione na obrazie Franza Xavera Winterhaltera. Później, wiele małych dzieci zaczęto przyodziewać w marynarskie kostiumiki. Do dziś mundurki szkolne przywodzą na myśl taki strój. A stało się kwestią czasu, że kroje zaczęły powoli być przejmowane przez modę damską. 


 Franz Xaver Winterhalter 'Albert Edward, książę Walii'

Do popularności stylu przyczyniła się także rosnąc znaczenie sportu, pływania szczególnie - wykorzystywano kolory, motywy. Do głównego nurtu mody styl marynarski trafił jednak dopiero po pierwszej wojnie światowej. W dwudziestoleciu międzywojennym bluzy marynarskie były po prostu uniwersalnymi strojami sportowymi. Sukienki inspirowane krojem bluz marynarskich zaczęły się pojawiać również na ulicach, jako strój codzienny.





Trzy kolory - biel, czerwień i granat tworzą kontrast, który zwraca uwagę nawet z dużej odległości. Biel i granat bezapelacyjnie kojarzą się z morzem. A połączenie tych trzech barw jest niezwykle eleganckie, a w końcu żeglowanie to sport na który nie każdy może pozwolić :)    




Paski, noszone były noszone przez marynarzy francuskich już w XIX, tu znów zadecydowały względy wizualne - biało-czarne paski są widoczne z daleka. Były to tak zwane pasy bretońskie. Szybko zdobyły popularność wśród innych klas i zawodów. Przełom nastąpił w 1917 kiedy to Coco Chanel wykorzystała je w swojej kolekcji. Styl stał się symbolem wielkomiejskiej swobody. Było to rewolucyjne - do tej pory kobiety na co dzień nosiły gorsetowe suknie, a tu przyodziały się w proste, pasiaste bluzki i często, o zgrozo! spodnie!


Coco Chanel w bretońskich pasach




Każda epoka chętnie sięgała po ten styl - jednocześnie elegancki, ale i właśnie lekki, swobodny, bezapelacyjnie kojarzący się z wakacjami.

Garść inspiracji:






 Aktorka Marian Marsch, około 1930



 Uwielbiam to zdjęcie!



Lubicie? Nosicie? U mnie nie ma lata bez tego stylu, następnym razem pokażę Wam moje marynarskie wydania :)

Polecam także:

1 komentarze

Popularne posty

Facebook