Spódnica z Twin Peaks
16:50
Kiedy ją zobaczyłam na Targach Mody i Dizajnu w Katowicach w grudniu wiedziałam, że musi być moja :) Powody były dwa - szyta z pełnego koła i wzór niczym z Czarnej Chaty z mojego ukochanego serialu - Twin Peaks.
Nie wiem kiedy pierwszy raz zetknęłam się z serialem, z dzieciństwa pamiętam muzykę i czołówkę. Później już, serial zobaczyłam bardziej świadomie i bardzo dokładnie i … oglądam nadal :) Co jakiś czas z przyjemnością do niego wracam. I mimo, że znam fabułę na wylot, “wiem, kto zabił Laurę Palmer” i tak oglądam w napięciu. Nie do podrobienia mieszanka horroru, thrillera, komedii, telenoweli, a do tego charakterystyczne postacie i niezwykły klimat. A jeśli tylko jakaś książka czy film opatrzona jest hasłem - “w stylu Twin Peaks” - natychmiast po to sięgam (efekty są różne rzecz jasna). Z drżeniem czekam na 3ci sezon, a gdy pojawiają się wiśnie to zaraz piekę słynny placek wiśniowy i raczę się nim w towarzystwie damn good coffee :)
A co do mojej głównej bohaterki, czyli spódnicy :) Dobrze się czuje w towarzystwie czerni i czerwieni (czyli jak najbardziej w klimacie Twin Peaks), z czerwonymi szpilkami i czerwoną petticoat.
I w czerni:
Spódnica - B_A_B_S via DaWanda // czerwony sweterek - Marks&Spencer via secondhand // czarny t-shirt - F&F via secondhand // pasek - allegro // buty - secondhand // pończochy - What Katie Did
7 komentarze
Zakochałam się w spódnicy, piękna... ukradłabym <3 mnie podoba się bardziej wersja czarna ☺
OdpowiedzUsuńdziękuję :) ja noszę różne wersje w zależności od pogody :)
UsuńMnie też bardziej przypadła do gustu wersja czarna :)
OdpowiedzUsuńdaje różne możliwości kolorystyczne, zastawiam się też na innymi zestawieniami :)
UsuńGenialna!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
UsuńNa czerwono podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńKarol